Widelec sztywny do XC

[marcin_106]

Myślę nad zmianą mojego sr suntour m3000 na sztywniaka Force. Koła 26", zmiana aż tak nie zepsuje geometrii (odliczając sag różnica to 2 cm), a oszczędność wagi prawie 2kg. Nie wiem też czy rama wytrzyma, czy przeciążenia nie będą za duże. Mój rowerek to Merida Matts 5 2011r. Co Wy o tym sądzicie?

Edytowane 16 Maja 2017 przez Matt

[iza]

ja sądzę, że jeśli jeździsz konkretne xc, to szkoda nadgarstków, po za tym, brak amora sprawi, że będziesz jeździł wolniej - zważając, na różne przeszkody. Jest, to bardzo dobre, do trenowania techniki, natomiast na dłuższą metę nie polecam, amor, jaki by nie był każdy lepiej się sprawdzi, niż sztywny wideł przy tego typu jeździe

[Yan]

Ja aktualnie mam w rowerze zamontowany sztywny widelec od Forca. Ciężko mi polecić taką wymianę tak samo jak powiedzieć że nie ma to sensu. Bardzo dużą role odgrywa tu teren po jaki jeździsz. Jeżeli w 90% jest to las, korzenie czy kamienie to naprawdę można dostać na głowę od wibracji na odcinku rzędu 40km. W przypadku gdy jeździsz po lesie tyle samo co po drogach asfaltowych, nie pchasz się w ciężki teren to wymiana ma sens. Dużo role w tym wszystkim gra wielkość opony. Miałem okazje jeździć na oponach 30C i po jakiś 300km zatęskniłem za amortyzatorem ale sama wymiana na 35C (stare opony) mocno poprawiła komfort jazdy.

[Red]

Sztywny wideł to jest dobry ale karbonowy albo stalowy. Aluminiowy jest cóż... sztywny więc tłumienie jest sporo ograniczone ale od czego jest regulacja ciśnienia w oponie (albo opona o większej objętości) czy miękki piasek albo trawa

A poważniej, musisz wziąć pod uwagę teren po jakim się poruszasz. Zysk wagowy nie będzie miał znaczenia jeśli będziesz a)wolniejszy, b)na nierównościach tracił panowanie nad rowerem c)nadwyrężał nadgarstki. Tym samym sztywny widelec raczej nie do agresywnej jazdy w terenie. Bardziej spokojna jazda i piecowanie tylko na asfalcie.

[marcin_106]

Jest też druga kwestia - tani amortyzator tak jak mój nie ma żadnego tłumienia i zamiast utrzymywać koło na ziemi po dobiciu tych 63 mm skoku wybija lekko przednie koło. A z tymi nadgarstkami to przecież nie trzyma się gołymi rękami aluminiowej rury . Chwyty i rękawice też coś tam amortyzują. Tak samo jak mówiłeś Red można upuścić powietrze a z dość szerokimi oponami (2.1) to nie powinno być aż tak źle... przynajmniej tak przemyśluję 

[Eldo]

Kolego jestem na etapie wymiany widelca na sztywny. Pisałem juz o tym w innych tematach ale wspomnę i tutaj. Również posiadam koła 26" aktualnie mam RS Reba którą sobie często blokuję żeby złapać "sztywny klimat" Wracając do samej wymiany, widelec dedykowany do koła 26" nie zda egzaminu. Przód dostanie popularnej "gleby", mierzyłem to setki razy i raz odmówiłem widelec co tylko przed wysyłką z tego tytułu (z tego co pamietąm Accent-a alu/carbon). Zamówiłem carbonowego sztywniaka QR15 dedykowanego do 29er z identycznym wymiarem oś/bieżnia jak aktualna Reba - SAG czyli 475/480mm. Nie będe wklejał tutaj ponownie zdjęć, wystarczy wejsć w dział nasze rowery i w moim temacie wszystko jest opisane.

Są może różne wersje sztywniaków pod 26" ale te co ja widziałem miały duże odchyłki, ten Accent miał 405mm to jest przepaść w porównaniu do 480mm a zeby było ciekawiej to był wideł pod koło 28" !   z tym że prześwit miał praktycznie zerowy.

Koniec końcem zamówiłem na Alliexpress za 100$ pełnego carbona z rurą taper i osią QR15 waga coś ok 500g dla testu będzie w sam raz !

Edytowane 26 Kwietnia 2017 przez Eldo

[iza]

11 godzin temu, marcin_106 napisał:

Chwyty i rękawice też coś tam amortyzują.

jasne... jak wjedziesz niechcący w pierwszą dziurę w terenie, której nie zauważyłeś lub zauważyłeś za późno, to poczujesz tą niesamowitą amortyzacje  potem nadgarstek potrafi nawalać dobre 5 min, a po jeździe czujesz się jakbyś był poobijany - mówię tu o prawdziwym terenie, a nie o jeździe po ścieżkach leśnych, bo w temacie zasugerowałeś jazdę XC.

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez iza

[Red]

11 godzin temu, marcin_106 napisał:

Chwyty i rękawice też coś tam amortyzują.

Chwyty, rękawice zapewniają tłumienie drgań ale to raczej rozwiązanie na asfalt bo to nie jest amortyzacja.

[marcin_106]

U mnie geometria nie powinna aż tak polecieć. Długość widelca to 470 (- SAG którego już nie ma - ok. 455-460). Widelec Force 26" ma dł. 440 więc myślę, że te 1-2cm aż tak geometrii nie zepsują. A z tymi chwytami to się trochę zagalopowałem. Co do amortyzacji pozostaje jeszcze ta najlepsza - ręce. Dzięki wszystkim za opinię i czekam na więcej! Pozdrower! 

[Eldo]

1-2cm zawsze mozesz w razie "braku komfortu" podnieść na rurze sterowej podkładkami. Zanim dotniesz rurę sprawdź ten parametr. Geometria zostanie taka jaka jest wiadomo ale ręce 2cm niżej wg. mnie odczują różnice  Wyjdzie w praniu jak to się mówi, ja czekam na widelec i od razu próbuje go na trasie 140km po każdej możliwej nawierzchni (już mam wgrany GPX do licznika)  Wizualnie spodziewam się "kosy", wagowo  to ponad 1000g mniej od Reby więdz na pewno to będzie odczuwalne przy masie całkowitej roweru poniżej 8kg. Daj jakieś foto jak poskładasz bajka, ciekawy jestem efektu 

[Yan]

8 godzin temu, marcin_106 napisał:

Widelec Force 26" ma dł. 440 więc myślę, że te 1-2cm aż tak geometrii nie zepsują.

My tutaj gadu gadu a nawet nie wiadomo jakie masz hamulce przy rowerze. Jeżeli tarczowe to kup sobie widelec pod koło 29 cali od Forca i tam masz 47cm.

[Eldo]

O tym właśnie wspomniałem wyżej, sztywny widelec od 29er ma dokładnie tyle od osi do bieżni co zblokowany amor o skoku 100mm +/- 5mm które nie stanowi żadnego problemu. Zakładałem że hamulce tarczowe...o piwotach nie pomyślałem a z tego co widzę po postach kolegi ma  hamulce V-Brake 

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez Eldo

[marcin_106]

No właśnie mam v-ki więc inny niż 26" odpada. Dlatego się pytam o geometrię tak to nawet bym się nie wahał nad 29" 

[Eldo]

Niop czasem piwoty potrafia namieszac, w tym przypadku dosc powaznie ograniczaja wybór widelca. 

Tak czy siak czekam na relacje z wymiany. Mile widziane foto 

[kubamtb]

Jak będziesz kupował to mosso md5 albo force

[psu]

A ja tam sobie jeżdżę na sztywnym stalowym widelcu, z kołami 29x2.2 bez rękawiczek i nadgarstki mnie nie bolą. Wszystko zależy od techniki, terenu i przyzwyczajenia. 

[Franz Mauer]

 ...i od ciśnienia w oponach..?

[Eldo]

I od opon 

8 minut temu, Franz Mauer napisał:

 ...i od ciśnienia w oponach..?

 

[Franz Mauer]

i od rodzaju chwytów, materiału z jakiego jest kierownica - czyli wcale nie jest to takie oczywiste, ale jest do zrobienia

[Eldo]

Robie sobie przymiarke do sztywnego widelca jazda na zblokowanej Rebie. Duza robote przy tego typu setupie robia opony w systemie tubeless. Wiadomo ze im wiecej karbonu pomiedzy chwytem a opona tym lepsze tlumienie drgan ale nizsze cisnienie w oponie to wieksza połowa sukcesu. Aktualnie mam zalozone 2" slick-i (Marathon Supreme) i powiem szczerze że tyrajac je po asfalcie i ubitych drogach 30psi nie stanowi problemu a komfort...zadowalajacy  Oczekuje na karbonowego "sztywniaka" i z kazda trasa na zblokowanej Rebie coraz bardziej nie moge sie go doczekać. 

[mtz]

Hey, podepnę się pod temat, choć później na pewno założę własny, żeby tam dokładnie wszystko opisywać. Przerabiam swojego Hexagona x6 na 26-tkach do jazdy po mieście i właśnie założyłem zamówiony wcześniej sztywny wideł od Force dedykowany pod koła 29 cali. Muszę powiedzieć, że wreszcie poczułem się, jak na rowerze za dawnych czasów - mimo, że wideł aluminiowy, to nie mam problemów z poruszaniem się po Warszawie, a rower stał się jeszcze bardziej żwawy, lżejszy i stabilniejszy. Średnio zyskałem na tym zabiegu około 4 km na prędkości. 

[Franz Mauer]

@mtz że zyskałeś na prędkości to fajnie, ale co z geometrią roweru?

[Eldo]

Widelec sztywny dedykowany do 29er nie psuje geometrii ramy (kolo 26") gdy odległość od osi kola do bierzni sterowej jest identyczna jak przy amortyzatorze o skoku 100mm (+/- 20mm SAG). W przypadku sztywnego widelca z reguły jest to ok 475...480mm czy to alu czy carbon. 

Edytowane 17 Maja 2017 przez Eldo

[mtz]

13 godzin temu, Franz Mauer napisał:

@mtz że zyskałeś na prędkości to fajnie, ale co z geometrią roweru?

Geometria roweru się nie zmieniła właśnie dzięki zastosowaniu widła od 29".. tak jak Eldo napisał, dokładnie tak jest. W moim przypadku odległość od osi koła do bieżni sterowej w amortyzatorze wynosiła 480mm, a 470mm z ugięciem wstępnym.. Wideł Force 29" ma dokładnie 470mm więc nic się nie zmienia. Niedługo mam zamiar włożyć 28-ki a na końcu będę zmieniał cały napęd.

[Eldo]

U mnie temat ruszyl