Skocz do zawartości

Romet Boreas 1


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Po paru sezonach przymierzania się do zakupy pierwszego normalnego roweru (do tej pory był to tzw „góral” do okazjonalnej jazdy) wybrałem nie najlepszy moment na poszukiwania ale udało się znaleźć coś budżetowego na pierwsza maszynę, wybór padł na Boreas 1 z napędem 1x10 Sram Apex, rozmiar ramy „56”, koła 40c. Pierwsze kilka przejażdżek zaliczone, jako ze to pierwszy rower z tzw barankiem czeka mnie ustawienie siodło-kierownica no i zakup akcesoriów na kolejne wyprawy 😎

8D07DAD7-7405-4A3F-AB8E-EE823AFC1527.jpeg

Edytowane przez AdiD
  • Lubię to! 2
Opublikowano

Fajnie wyglądający rower, bez zbędnych kombinacji. Kolor na żywo pewnie jeszcze lepiej działa. 

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Po dłuższej nieobecności, przejechanych kilku km wnioski zostały wyciągnięte. A wiec jazda terenowa jakiś nie przypadła do gustu, za to po szosach to jest to :) Po drodze narodził się pomysł „uszosowienia” maszyny, rowniez bikefitting z powodu dretwiejacych dłoni a co za tym idzie małe modyfikacje:

krotszy mostek

szersza szosowa kierownica

nowe owijki

pedaly spd 

zmiana opon 700x40c na 700x32c, nowe 700x28c wiszą na wieszaku w oczekiwaniu na wiosnę :) 

Pozdrawiam! 

 

 

83BF9D84-007E-40C6-AB33-CDD073E2089A.jpeg
  • Pomógł 1
  • 1 rok później...
Opublikowano

Witaj ;) Jakie oponki wrzuciłeś dokladnie do Boreaska ? 700x32 c?

700x28c ? Szukam czegoś sensownego dla swojego Roweru.

Pozdrawiam

Opublikowano

Jeżeli nie jeździłeś nigdy poza asfaltem na takim rowerze to dam ci jedną podstawową radę. Opony 40mm+, mleko i niskie ciśnienie. Zapomnij, że na wąskich oponach 2bar+ będzie ci się jeździło wygodnie poza gładkim asfaltem. Mleko jest konieczne do obniżenia ciśnienia, bo na dętce będziesz łapał kapcie. 

Opublikowano

Ale odnośnie czego to jest odpowiedź? Autor napisał, że jazda w terenie to nie jego bajka, specjalnie zakupił opony węższe na asfalt. 

Co do mleka, to też trochę bez przesady, ja sam jeżdżę na oponach 38, dętkach i leśne ścieżki, i single tracki nawet te w gorszym stanie nie są mi straszne. Pewnie, że można z mlekiem kombinować, pewnie że da to większe możliwości i komfort, ale nie siejmy farmazonów, że bez tego nie da się z asfaltu zjechać. A jeśli potrzebujesz wjechać w teren, w którym mleko i niskie ciśnienie jest niezbędne to... Nie do tego służy gravel ;)

Opublikowano

No tak kupił gravela, bo chciał jeździć wyłącznie po asfalcie. Logiczne. Piszę to, ponieważ nie napisał jaki ma problem, a często to co napisałem rozwiązuje ten problem. Jeżeli jeździsz na dętkach to są dwie opcje. Jeździsz na zbyt wysokim ciśnieniu i w tym wypadku ci współczuję. Opcja druga jeździsz bardzo powoli i dlatego nigdy nie dobijasz obręczą i nie łapiesz kapci. Wiem do czego służy gravel, bo nie na jednym wyścigu robiłem 300 km dziennie. Tak jest niezbędne jak nie jesteś masochistą albo niedzielnym rowerzystą.   

Opublikowano

Wg Ciebie są tylko niedzielni rowerzyści, albo hardkory na wyścigach? Skoro robisz zjazdy 50km/h po ostrych kamieniach, ok, miej sobie mleko, pewnie się przyda. Ja jeżdżę trasy po 100km przez lasy, głównie po szutrach, czyli nawierzchni dla której gravel są stworzone, z przelotowa szybkością 25-30km/h. Opony 38 i ciśnienie około 4 atmosfer i jakoś nie mam problemu ani z kapciami ani brakiem komfortu. Pomijam kwestie kosztów czy technologiczne, gdzie mleko jest bardziej skomplikowane i problematyczne przy większych usterkach. 

A co do tematu, to nie chcę się wypowiadać za autora, ale jasno napisał, że zmienia opony na węższe, bo jeździ głównie po asfalcie, a kolega @Gustaw202 dopytał o te opony, bo pewnie też jest zainteresowany asfaltowymi gumami. Nie wiem czego nie rozumiesz, ale Twój wpis o mleku brzmi jakby Ci się wątki pomyliły, albo jakbyś chciał usilnie wszystkich przekonać do tego rozwiązania... 

Opublikowano (edytowane)

4 bar. Ok ja już kończę dyskusję ze specjalistą od graveli hahaha. Ja pytałem autora tematu, a ty się wpieprzasz jakbyś ty był autorem i wypowiadasz się za niego. To raczej tobie się coś pomyliło. Gratuluję bycia pierwszym ignorowanym na tym forum. Cya.

Edytowane przez TrocheBiegam
  • 1 rok później...
Opublikowano

Podbiję do tematu bo w okolicach czerwca syn będzie kupował edycję 2023 w kolorze wiśniowym, już miałem okazję oglądać go na żywo i kilka rzeczy nie przypadło mi do gustu. Mianowicie łańcuch, tarcze hamulcowe, stery, pedały, nie jestem też w stanie zidentyfikować wkładu suportu. Czy jest coś jeszcze oprócz ocierania pancerzy o główkę ramy o czym trzeba wiedzieć ?. Nie mam na myśli też hamulców mechanicznych, bardziej mi chodzi o takie sprawy które wychodzą podczas eksploatacji. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...