Konserwacja klamkomanetek - czyszczenie, smarowanie

[azazel_18]

Witam, ostatnio kupiłem używane klamkomanetki DA 9000. Chodziły średnio więc potraktowałem je WD40 (z 300 ml w sumie). Pędzelek WD40 i sprężone powietrze. Doczyściłem je tak, że chodzą idealnie i głośno klikają. I pojawiło się pytanie o smarowanie. Bo jak wiadomo WD40 szybko odparowuje i niewiele smaru tam zostaje... na GCN po czyszczeniu jakimś odtłuszczaczem smarowali klamkomanetki muc-of mo-94. Jakiś zagraniczny serwisant na yt polecał Boeshield T9- bo nie zalepia niczego, na jakimś forum zagranicznym polecano tri-flow (działanie analogicznie jak wyżej). Ostatecznie zdecydowałem się na Nanoprotech (do roweru — niebieski) dostałem go jako gratis do jakiejś gazetki. Ponoć działa antykorozyjne oraz smarnie. Zobaczymy jaki będzie efekt.

Z mojego doświadczenia, to jakieś dwa lata temu wyczyściłem klamkomanetki tiagra 4700 przy pomocy WD40, bez późniejszego smarowania (po prostu jakiś odtłuszczacz, pędzelek i WD40 na koniec). Klamki w dalszym ciągu bardzo dobrze działają (lekko chodzą, ładnie klikają). Nie wiem tylko, czy dobrze zrobiłem, że ich niczym nie smarowałem. Może za rok okaże się, że coś się w nich zatarło i nie będą już zmieniać biegów.

Ma ktoś jakieś doświadczenia z czyszczeniem i ze smarowaniem klamkomanetek szosowych?

Edytowane 3 Marca 2020 przez azazel_18
Literówki c.d.. ... Mój telefon nie współpracuje z forum ...

[marcink]

Kiedyś serwisowałem Ultegry 6700. Rozebrane, wyczyszczone do sucha, złożone i psiknięte smarem silikonowym. Działały bez kłopotów. Chyba lepiej częściej czyścić i smarować lekkim olejem niż zalepić czymś co stwardnieje i upośledzi pracę manetek.

[Gość]

Panowie jak bardzo je rozbieranie do serwisu?? Bo jak patrzyłem na YT to to ma milion elementów...

[Kruk]

No jak ktoś ma zmysł zegarmistrza to czemu nie, bo fakt jest co wyskoczyć. Nie mniej jest to do zrobienia. Ja bym dał jakiś mocno śliski smar, nic gęstego.