Za duży rower?

[Gość]

Kupiłem w fajnej cenie fulla Lynskey 120pro z chyba 2015 roku. Już na pierwszy rzut oka wydawał sie ciut za duży ale jak się kupuję bez łba to różnie bywa. Ogólnie po pomiarach to rower jest na wzrost 180-188 a ja mam 175. Teren płaski, pod górę i w dół nie jest źle ale jak trzeba naprawdę stromo podjechać lub zjechać to już nie jest wesoło. Na stromych zjazdach czuję się tak jak by chciał mnie zrzucić. Jak stoję nad ramą to nie mam luzu. Myślę że problem ze zjazdami jest w amortyzatorze. Ma mieć 150 skoku a ma 110. Teraz pytanie, "naprawić amortyzator" i kupić regulowaną sztycę czy odpuścić i kupić mniejszą ramę? Mocno zastanawiam się czy nie kupić sztywnej ramy i zapomnieć o fullu.

Tak z pamięci to napęd 1x11 mieszanka SLX i XT. Heble XTR. Koła Spanky. Monarch RT3 i Pike. Kierownica karbon( nie pamiętam nazwy). Myślę że opłacalne będzie włożenie tego w ramę Peak29 TA. Można też szukać używanej innego producenta ale trochę się boję żeby się znów nie wpakować.

Co do ramy Peak29 ludzie piszą że przy moim wzroście i przekroku (175 i 82) lepiej kupić S. Znów inni jak kolega wyżej że M.

 

[Accent_Szaj]

Odpuść. Zaczniesz kombinować,a i tak na końcu stwierdzisz,że to nic nie dało  

35 minut temu, Habi napisał:

Jak stoję nad ramą to nie mam luzu.

To największy problem.Stłuczesz klejnoty,to od razu zapragniesz mniejszej ramy.

Poza tym.Mniejsze ramy są zwinniejsze i wytrzymalsze.Nawet więksi zawodnicy jeżdżą czasem na M-ce

[Gość]

Dłubanie nic nie da. Rower jest za duży i tyle.

[GrochowaMTB]

Właściciel musi się "zrestetować" i powiedzieć czego w ogóle oczekuje od roweru, jakie ma potrzeby, gdzie chce jeździć. Jak już wybierze typ roweru to można wtedy pogadać o rozmiarach. Trzeba wrócić do całkowitego początku   A potem pomyśleć jak posprzątać bałagan, który się narobił - czyli jak sprzedać coś co prawdopodobnie nie jest mu potrzebne a do tego pewnie jest źle poskładane. (przekombinowane)

[Gość]

Trochę zaczęło się klarować.

Do czego rower, hmmm... do zabawy. A tak bardziej serio to do jazdy po leśnych drogach. Wyboistych, szutrowych czasem ubitych. Asfalty tak 30%.

Wiem że teraz XC coraz trudniej odróżnić od Enduro. Mówię o stopniu trudności.

Przesiadłem się ze sztywniaka na fulla ze względu wygodę poruszania się właśnie po leśnych duktach. Rower ciut za duży i ciut poprzerabiany

[Accent_Szaj]

@PrzeLuka najlepiej byś zrobił, jak byś zamknął go w cholerę  ,bo teraz już mamy rozrzut jak radziecka katiusza

Założyciel wątku,pytał o to czy rama jest za duża i czy warto z nią kombinować,czy raczej odpuścić.

Wszyscy zgadzamy się,że odpuścić.

@HabiJak masz pytania jaką ramę kupić,jaki rower,to są inne wątki,ew. załóż nowy    

Np.Tu masz fajny wątek.

 

[Gość]

Panowie pozwoliłem sobie posprzątać wątek z treści wprowadzających zamęt. Mam nadzieje, że nie sprawiłem nikomu tym przykrości.

Jak słusznie zauważył @Accent_Szaj odp. na główne pytanie padła. 

@Habi pomocy ws. wyboru ramy czy roweru szukaj w odpowiednich działach pisząc odpowiednie wątki lub korzystając z istniejących.

@GrochowaMTB dzięki jeszcze raz za zwrócenie uwagi.

[Gość]

No to jeszcze małe porównanie. Dziś siedziałem na Merida Big.Nine 7000 w rozmiarze M. Niby rama mniejsza od mojej ale stojąc nad nią jaja leżały na ramie jak u mnie. Jeździ na niej mój znajomy. Jeździ to mało powiedziane. Ściga się i wygrywa. Dodam jeszcze że jest jakieś 3cm niższy odemnie. Ja siedząc sięgałem spokojnie palcami do ziemi a on już wisiał w powietrzu. Obaj mieliśmy podobnie ugiętą nogę w kolanie trzymając ją na pedale w dolnym położeniu. Ja to chyba szukam kwadratowych jaj. Koleś kosi pierwsze miejsca na wyścigach na ciut za dużym rowerze i żyje, a ja narzekam przy jeździe rekreacyjnej

[Ares]

23 godziny temu, Habi napisał:

Myślę że opłacalne będzie włożenie tego w ramę Peak29 TA. Można też szukać używanej innego producenta ale trochę się boję żeby się znów nie wpakować.

Ciężko coś napisać o rozmiarze na podstawie zdjęcia. Masz kolego ramę legendarnej manufaktury klepiącej ramy z tytanu. Przy tym taki Peak to zwykłe śmieci i tyle. Po drugie kto obecnie w tego typu rowerach mierzy coś takiego jak przekrok i martwi się o jajka? Może zasięgnij gdzieś fachowej opinii o tym modelu zamiast podejmować pochopne decyzje. 

[PiotrekGT]

A może krótki mostek? bo ten na zdj to z 90mm ma. Ja bym wsadził 40.

[Gość]

7 minut temu, PiotrekGT napisał:

A może krótki mostek? bo ten na zdj to z 90mm ma. Ja bym wsadził 40.

O ile pamiętam to mostek ma chyba 70-80mm z wzniosem 16 stopni.

30 minut temu, Ares napisał:

Ciężko coś napisać o rozmiarze na podstawie zdjęcia. Masz kolego ramę legendarnej manufaktury klepiącej ramy z tytanu. Przy tym taki Peak to zwykłe śmieci i tyle. Po drugie kto obecnie w tego typu rowerach mierzy coś takiego jak przekrok i martwi się o jajka? Może zasięgnij gdzieś fachowej opinii o tym modelu zamiast podejmować pochopne decyzje. 

Może być że moja technika jazdy jest do dupy. Pewnie trzeba tą jazdę rekreacyjną potraktować poważniej i po prostu ćwiczyć zjazdy ze stromizny

[Michal2008]

Godzinę temu, Habi napisał:

Dziś siedziałem na Merida Big.Nine 7000 w rozmiarze M.

To dziwne, bo M powinna być dla Ciebie ok, masz ogarniętego kolegę to może niech on Ci coś pomorze, doradzi obczai twoją pozycję na tym bajku?

4 minuty temu, Habi napisał:

i po prostu ćwiczyć zjazdy ze stromizny

To na pewno też 😮

[Gość]

54 minuty temu, Ares napisał:

 Może zasięgnij gdzieś fachowej opinii o tym modelu zamiast podejmować pochopne decyzje. 

Jeszcze raz Cię zacytuję. Szukam pomocy na forum na którym jest pełno fachowców, chyba. Nikt nie wspomniał o technice jazdy, może dla wszystkich jestem pro Ja widać nie ma tutaj żadnej osoby która by choć zerknęła na stronę producenta i dokładnie powiedziała co może być nie tak. Pisałem że skok amortyzatora został zmniejszony bo jest taka możliwość. Pytałem też czy przywrócenie go do 150mm coś zmieni/poprawi i nic. Fachowcy twierdzą że rama za duża i trzeba się przesiąść. Ciekawe co by powiedzieli gościowi który ściga się i wygrywa na za dużym rowerze

Edytowane 29 Października 2019 przez Gość

[Ares]

18 minut temu, Habi napisał:

Może być że moja technika jazdy jest do dupy. Pewnie trzeba tą jazdę rekreacyjną potraktować poważniej i po prostu ćwiczyć zjazdy ze stromizny

Moim zdaniem to na pewno nie jest rama z 2015 roku. Tego typu firma już na bank stosowała główkę ramy 1,5 cala a ja widzę prostą rurę 1 1/8"ze sterami typu Orbit Ita z dolną miską pod 1,5 cala. Dlatego też dało się tam wsadzić tego Pike'a. Jak to starszy typ ramy z przed ery geometrii progresywnej to wcale się nie dziwię, że rower jest nieco nerwowy. Zapewne sam kąt na główce to 69 lub nawet bliżej 70 stopni. Nie mniej na tych rowerach też się cuda robiło a w Twoim przypadku być może potrzeba nieco popracować nad konkretami typu mostek, sztyca, kierownica. Na pewno nie można podnosić skoku powyżej 120-130mm bo za bardzo podniesie się kokpit i już wtedy nigdzie bez odrywania koła nie podjedziesz. 

Nie tylko jest to forum... Bez urazy dla innych ale są inne w tym takie gdzie są użytkownicy co rozłożą Ci tą ramę na czynniki pierwsze włącznie z analizą samego zawieszenia. Ja tą markę znam bo miałem wieki temu ochotę na sztywnego tytanowego ścigacza. Ale nawet wtedy te ramy w PL to był "Biały Kruk". Więcej nie napiszę bo nie mam wiedzy ale nawet ja bez sztycy regulowanej w tego typu konstrukcji bym miał przez jakiś czas ogromne kłopoty. Niby dla kogoś pierdoła ale właśnie w starszych konstrukcjach ten wynalazek to ponad połowa sukcesu. 

[Gość]

Coś takiego znalazłem i raczej to jest mój rower. Średnica sztycy się nie zgadza bo ja mam 27,2.

http://www.lynskey.co.za/Pages/ProductCatalogue2/ProductPage/ProductPage.asp?ProductID=14487

Edytowane 29 Października 2019 przez Gość