Skocz do zawartości

Deszczowy tydzień i trening bez trenażera?


sqr

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Nie posiadam trenażera a zapowiadają się dość ciężkie deszczowe dni. do końca tygodnia nie wsiądę na rower a zostało mi do wyrobienia 3h treningu. Wiadomo, raz się zdarzy to spoko, dwa ujdzie, ale jak zdarza się coraz częściej to przydałoby się coś wymyślić

Macie jakieś patenty na trening pod dachem? W zimę wiadomo basen, sporty drużynowe itp. Co polecacie latem?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ćwiczenia ogólnorozwojowe, przysiady, seria pozycji gimnastycznych, małe ciężarki i serie powtórzeń wykonywane pomiędzy pozycjami gim. I dużo, bardzo dużo przysiadów. Co dziennie rano na rozbudzenie 30 minut (bez śniadania, tylko picie). Co drugi dzień po południu 1,5 godziny na maxa, tak do bólu, każda seria, powtórzenie aż do odcinki, żebyś nie mógł wykonać kolejnego np: podciągnięcia. Potem kilka bananów, picie i na zakładkę 30 minut bieganie, tempo dowolne. Poranne rozgrzewki fajnie redukują tłuszcz (najbardziej w tych trudnych miejscach jak brzuch, itp.) popołudniowe + do do siły. Polecam, u mnie po zimowych miesiącach, gdzie robiłem co trzy tygodnie przerwę od trenażera i tylko gimnastyka+zakładka (basen, siatkówka, i takie tam) niezły progres.

Zaraz zapewne pojawią się głosy, że poranne ćw. poniżej ~45min. nie mają sensu bo się nie uruchamia itd. itp.

U mnie działa.

Odnośnik do komentarza

Tak. Również polecam jazdę w deszczu! Nie ma to jak ubabrać się w błocie a potem w " opakowaniu" pod prysznic. Krzyk w domu drugiej połówki pierwsza klasa.

Edytowane przez Roman Wawa
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...