Gość Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Ja teraz zainwestowałam w błotniki (mudhugger+mucky nutz), siodełko (WTB Volt Comp 150m) i korbę (SLX 38/24 170mm), więc w tym miesiącu o nowych oponach nawet nie myślę. Kuszą mnie jeszcze manetki XTR, ale to już musi do kolejnej wypłaty poczekać. I tak mąż mnie zabije Odnośnik do komentarza
Zbysio Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Nie zabije. A nawet jeśli to dobrze, że napisałaś jak jutro się nie odezwiesz to zgłosimy na policje. 😊 Odnośnik do komentarza
pizzaq Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 @Sziva widzę że jesteś w podobnej sytuacji jak spora część forumowego samczego grona Udanej eksploatacji nowej zabawki Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Gratulejszyn... Fajny Krossik Kurcze jeszcze zostało półtora miecha i ja coś pokażę Odnośnik do komentarza
Franz Mauer Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 11 godzin temu, PaRzYsTy napisał: Uszczelniły się w miarę szybko, problem był tylko z tym, że co ok 2 tygodnie musiałem dopompować jakieś 0,3-0,4. Opony fabrycznie nieprzystosowane do współpracy z systemem bezdętkowym często tak mają. Nawet po uszczelnieniu potem przez jakiś czas schodzi powietrze szybciej niż zwykle. Spowodowane jest to niedociagnięciami w procesie produkcyjnym, ponieważ opony tłoczone pod dętkę nie są tak szczelne (mają zwykle mniej gumy) niż typowe pod system bezdętkowy. Stąd znaczna róznica w ich wadze. Jednak jakbyś dał szansę tym oponom i przez jakiś czas dolewał mleka to ono wypełniłoby pory i na amen uszczelniłyby oponę. Przerabiałem to wielokrotnie z tak wieloma modelami opon,że trudno mi zliczyć. Kiedyś kupiłem dwie jednakowe opon Maxxis Ikon i jedna uszczelniła mi się na same mydliny, a z drugą mordowałem się 2 godziny. Taki urok adaptacji Swoją drogą, najlepiej uszczelnia się opony, które jakiś czas już latały na dętkach,bo stopki dopasoują się do rantów obręczy. Dużo trudniej jest z nowymi oponami kupionymi w sklepie. Często są powyginane jak paragrafy i wtedy najlepie też wsadzić na koło z detką pojeździć jakiś czas potem dopiero uszczelniać. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 7 minut temu, Franz Mauer napisał: Swoją drogą, najlepiej uszczelnia się opony, które jakiś czas już latały na dętkach,bo stopki dopasoują się do rantów obręczy. Dużo trudniej jest z nowymi oponami kupionymi w sklepie. Często są powyginane jak paragrafy i wtedy najlepie też wsadzić na koło z detką pojeździć jakiś czas potem dopiero uszczelniać. To ja jeszcze z tydzień pojeżdżę na dętkach i wtedy się wezmę za przerabianie na mleko. Odnośnik do komentarza
Andrzej Sawicki Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Wg Stansa opony Tubeless ready mniej się rozciągają podczas użytkowania. Efektywnie chodzi o to, że mają przez cały czas życia szczelniejsze boki (bo tam, gdzie bieżnik, zawsze jest więcej gumy). Ale nie ma jawnie standardu "tubeless ready", więc dużo zależy od producenta i modelu. Im bardziej odchudzona wersja, tym potencjalnie trudniej. Odnośnik do komentarza
Franz Mauer Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 40 minut temu, Sziva napisał: To ja jeszcze z tydzień pojeżdżę na dętkach i wtedy się wezmę za przerabianie na mleko. Zdecydowanie najlepiej. Jeśli czas Cię nie goni to zanim zabierzesz się do uszczelniania to warto po naklejeniu taśmy uszczelniajacej znowu wsadzić dętkę pojeździć chwilę, aby dętka dobrze "wymościła" taśmę uszczelniajacą. Potem otwierasz tylko jedną stronę opony, wyciągasz dętkę, wsadzasz wentyl do systemu tubless, zakładasz drugą stronę opony. Wówczas, gdy jedna stopka opony siedzi w obręczy minimalizujesz ryzyko kłopotów z uszczelnieniem. Przed zamknięciem opony możesz wlać mleko, lub dopiero przez wentyl. Ja osobiście z uwgai na oszczędności w mleku leje je dopiero po uszczelnieniu opony przez wentyl. Bowiem czasem jak coś nie pyknie podczas uszczelniania można stracić mleko, a szkoda. Jesli nigdy tego nie robiłaś to służę asystą Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Podobno te koła DT Swiss Spline 9000 są już firmowo oklejone taśmą. W komplecie dostałam też wentyle do systemu Tubeless. Będę przechodzić na bezdętki w drugim komplecie kół (Reynolds), ale najpierw musi mi rama z naprawy wrócić. @Franz Mauer dzięki za ewentualną pomoc! Jak mi nie będzie wychodzić, to się uśmiechnę Odnośnik do komentarza
Franz Mauer Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 To przy dt swiss bym się wogóle nie martwił Z Reynolds nie miałem do czynienia, ale zawsze musi być ten pierwszy raz Odnośnik do komentarza
trollu Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Czasami wychodzą jakieś kwiatki jak u mnie - obręcze fabrycznie przygotowane pod tubelesy, opony TLR ale fabrycznie założone dętki. Chwilę pojeździłem, tylne koło w mleko - siadło, przednie - przez małą dziurkę wyrzygało całe mleko i nie uszczelniło, skończyło się łatką. Swoją drogą miałem chyba szczęście w nieszczęściu bo oponę przebiło ale dętki nie, gdybym nie przechodził na tubelesy to do tej pory bym nie wiedział ,że mam małą dziurę w oponie Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 2 godziny temu, Franz Mauer napisał: To przy dt swiss bym się wogóle nie martwił Z Reynolds nie miałem do czynienia, ale zawsze musi być ten pierwszy raz Do Reynoldsa też dostałam dwa komplety wentyli (ze stopkami okrągłymi i prostokątnymi), bo te koła też są Tubeless Ready. Dodawali też firmowo taśmę do uszczelnienia, ale ja jej w komplecie nie dostałam (kupowałam przez OLX, więc się pewnie komuś przydała wcześniej). Taśmę kupiłam Mariposa, więc Reynoldsy będę oklejać sama. Mleczko kupiłam Stans No Tubes i na razie zalałam nim dętki w Giancie (wlałam po około 40-50ml w każdą), bo tam obręczy TR nie mam. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Soil otrzymał kilka nowych zabawek: Przedni błotnik Mucky Nutz w kolorze niebieskim (nie wiem dlaczego na zdjęciu wyszedł w jaśniejszym odcieniu, bo kolor jest taki sam jak rama), tylny błotnik Mudhugger (drogi jak nieszczęście, ale sztywny i solidny), siodełko WTB Comp Volt 150mm (poprzednie 135mm było za wąskie i zmasakrowało mi tyłek), kierownica jest testowana przed przycięciem stąd gripy bliżej środka. Do zmiany mam jeszcze tylną lampkę, bo przy tym siodełku nie zamontuję jej w poziomie, a na sztycy Reverb raczej docelowo nie powinna siedzieć. Na samej sztycy pojawił się luz w osi pionowej około 5mm (raz jest, a raz go nie ma). Pewnie się gadzina zapowietrzyła jakimś cudem. Jazda po dziurach tym rowerem to czysta przyjemność Odnośnik do komentarza
SI2WY Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Też się nad tym tylnim błotnikiem zastanawiałem ale ta cena. Jak dla mnie wygląda obłędnie. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 6 godzin temu, SI2WY napisał: Też się nad tym tylnim błotnikiem zastanawiałem ale ta cena. Jak dla mnie wygląda obłędnie. Cena zabija i mógłby być połowę tańszy. Z tego powodu z przodu jest Mutzky, a nie Mudhugger. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Mnie się ten błotnik nie podoba... Ja tam lubię mieć szlaczek na plecach Odnośnik do komentarza
pizzaq Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Jak MTB to żadnych błotników Zawsze podczas jazdy w mokrych warunkach jest "tfu, tfu, tfuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, zakładam błotniki!!!!!" po czym patrzę na mój rowerek, na siebie i stwierdzam: "a pie****ć...." Rower ładny, dostosuj do siebie i się nim ciesz Odnośnik do komentarza
Andrzej Sawicki Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Miałem jesienią zdarzenie, kiedy mieszanka błota i piachu dosłownie blokowała napęd -- w taki sposób, że kręcenie na siłę mogło coś zerwać. Dlatego nowy rower dostał cały zestaw. Ale rozumiem, można jeździć przez dwa miesiące w lecie i nie mieć tego problemu. Odnośnik do komentarza
PeKa Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Też mi się nie podoba ten błotnik. Wygląda jak zdjęty z motocykla crossowego Ale nie każdemu musi się podobać, ważne by spełniał swoją rolę Odnośnik do komentarza
mirekh Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2018 Nie technicznie a wizualnie - za masywny, odbiera lekkości roweru :-) Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Przedni spoko ale tylny raczej nie pasuje do tego roweruAle wiadomo każdego indywidualny wybór Odnośnik do komentarza
Kkaaeell Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Bez kropek na plecach nie ma jazdy:-D Odnośnik do komentarza
ahaja Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 (edytowane) Znacznie fajniej jeździ się w każdej pogodzie kiedy jest się pewnym, że tyłek i plecy są w miarę suche. Znacznie istotniejsze jest zadbanie tu o napęd - w tym lincolnie można dać coś ultra lekkiego do osłony przedniej przerzutki. Warto. Fajnie się jeździ w kiepską pogodę: mała 'konkurencja' na ścieżkach, dróżkach, mniej piechoty a frajda większa, bo i trudniej się jeździ. >Sziva A Ty w swoim nowym lincolnie to możesz zblokować ten tylni wahacz? Czy on się buja ciągle? Kierownik masz mocno długi ... ja skracałem swój testowy z 740 aż do 610. Zostało na 605 ze scandium - 140g wagi. Edytowane 6 Kwietnia 2018 przez ahaja Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 1 godzinę temu, ahaja napisał: Znacznie fajniej jeździ się w każdej pogodzie kiedy jest się pewnym, że tyłek i plecy są w miarę suche. Znacznie istotniejsze jest zadbanie tu o napęd - w tym lincolnie można dać coś ultra lekkiego do osłony przedniej przerzutki. Warto. Fajnie się jeździ w kiepską pogodę: mała 'konkurencja' na ścieżkach, dróżkach, mniej piechoty a frajda większa, bo i trudniej się jeździ. >Sziva A Ty w swoim nowym lincolnie to możesz zblokować ten tylni wahacz? Czy on się buja ciągle? Kierownik masz mocno długi ... ja skracałem swój testowy z 740 aż do 610. Zostało na 605 ze scandium - 140g wagi. Buja się cały czas.Kierownicę będę przycinać - póki co wychodzi mi, że 68cm będzie ok, ale jeszcze potestuję zanim utnę. Odnośnik do komentarza
Andrzej Sawicki Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2018 Nawet gdyby była blokada, sięganie tam podczas jazdy mogłoby się źle skończyć. To przez to zrezygnowałem z Soila 3.0, choć jest bezkonkurencyjny pod względem osprzętu (a jeszcze bardziej w wyprzedaży). Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się