Skocz do zawartości

Ochrona i konserwacja ramy


Papynsky

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć! Chciałbym zapytać was jak dbacie/chronicie i czyście swoje ramy w rowerach?

Czyszczenie roweru metodą gorąca woda + płyn + gąbka wystarczy, czy może stosujecie coś jeszcze, tak aby ramy były błyszczące i wyglądały jak nowe? Stosujecie jakieś specjalne środki do ochrony lakieru np. woski itp? Czy w tym przypadku będą jakieś różnice między ramami aluminiowymi, a karbonowymi; między lakierami matowymi, a błyszczącymi?

Czym chronicie swoje ramy przed uszkodzeniami mechanicznymi np. od bijących kamieni z drogi. Coś więcej oprócz fabrycznych folii bezbarwnych?

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

 

Edytowane przez maciek1986pl
Opublikowano

Tak, film oczywiście oglądałem. Ale może ktoś poleca coś innego lub ma swoje niezawodne sposoby i chciałby się nimi podzielić? 

Opublikowano

Ja osobiście używam wodę a czasem z płynem i cos do odtłuszczenia niektórych elementów. Wielkiej filozofii w czyszczeniu nie ma. 

Opublikowano

A co jako odtłuszczacz, coś w stylu tego finish line'a, czy coś innego stosujesz?

Opublikowano (edytowane)

Ja akurat mam izopropanol w sprayu, ale i benzynka ekstrakcyjna też jest

Edytowane przez maciek1986pl
Opublikowano

A jak z ochroną ramy? Mam na myśli takie przezroczyste folie/naklejki np. pod spodem dolnej rury, na widełkach. Stosujsz to może? Ewentualnie gdzie można coś takiego dostać i co jest warte uwagi?

Opublikowano

Dobre pytanie o ochronę ramy :) Ja właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem Treka Emondy SL6 i też myślę o zabezpieczeniu ramy karbonowej. Myślałem o zakupie tej folii https://bike-protection.sklep.pl/pl/p/-FOLIA-OCHRONNA-KOLARZOWKA-PRZELAJ-/189

Ma ktoś doświadczenia z tego typu folią ochronną lub może coś polecić? Mnie zależy najbardziej na oklejeniu dolnej rury i podsiodłowej tam gdzie najwięcej biją kamyki lub brud z kół bo mam matowy lakier i już widzę że w utrzymaniu czystości będzie ciężko :)

Opublikowano

Z szosą zaczynam dopiero przygodę. Widelec tylko carbon i nigdy w żadnym rowerze nie używałem folii ochronnej

Opublikowano

Też do tej pory nie używałem w moich rowerach folii ochronnej, ale miałem lakiery błyszczące. Przetarcie szmatką załatwiało sprawę. Wiadome rower jest do jeżdżenia a nie jako eksponat :) Ale na tym matowym lakierze widać nawet tłuste plamy po spoconych rękach i zastanawia mnie czy domycie z czasem nie będzie ciężkie.

Opublikowano

Wydaję mi się że z tłustymi plamami od rąk spokojnie poradzi sobie ciepła woda z plynem do naczyń:) 

Opublikowano

Brudy i plamy na pewno wyczyścisz, gorzej będzie z odpryskami od kamieni i innych rzeczy, które można spotkać na drogach. Dlatego i ja chciałem się rozejrzeć za tego typu ochrona. @Luki dzięki za link, może się przydać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...